Są uznawani za jeden z najlepszych zespołów death metalowych na świecie. Swoją twórczością wzbudzają kontrowersje, będąc nieustannie pod lupą polskich sądów i organizacji katolickich, które posądzają ich o obrazę uczuć religijnych, z drugiej zaś strony spotykając się z ogromnym odzewem fanów, podążających za muzykami niczym armia. Mowa tu o grupie Behemoth, która od prawie trzech dekad serwuje słuchaczom potężną dawkę mocnych brzmień, walcząc o wolność słowa i sztuki.
Cztery lata po premierze
dziesiątego studyjnego albumu artyści postanowili podziękować swoim legionom za
niesamowite wsparcie i zamknąć cykl związany z "The
Satanist" poprzez wydawnictwo koncertowe. "Messe Noire" to muzyczno-wizualna uczta dla każdego miłośnika
mrocznych dźwięków i ekstremalnych doznań, na którą składa się CD oraz DVD lub
Bluray (w zależności od wyboru wersji) z dwoma zapisami koncertów z 2016 roku –
spektakularnego występu z warszawskiej Progresji, który odbył się 8
października 2016 i był prezentacją całości materiału z "The
Satanist" oraz oficjalnego bootlegu z czeskiego
festiwalu Brutal Assault, a także serią sześciu doskonale zrealizowanych
teledysków. Na CD znajdują się nagrania z Progresji. Wydawnictwo w formie
digibooku uzupełnia przepiękna książeczka, którą wypełniają przezroczyste
strony z symboliką i spisem treści oraz seria czarno-białych koncertowych
fotografii.
Behemoth to prężnie
działający skład, który pozostaje niezmienny od czternastu lat, co w przypadku artystów
wykonujących muzykę ekstremalną jest sytuacją nietypową. Muzycy przyjaźnią się,
dzięki czemu doskonale rozumieją się na scenie i mogą na siebie liczyć w
różnych sytuacjach. Adam Darski, o nowym wydawnictwie mówi następująco: "Znajdziecie
tu wszystko, co doskonale oddaje magię występów Behemoth na żywo. Jesteśmy
niesamowicie podekscytowani, że możemy się teraz tą magią ze wszystkimi
podzielić!". Artysta przyznaje także, że każda zespołowa rzecz to
realizacja jego wizji oraz poczucie, że robi coś, za czym stoi szczerość i
wielka jakość. Po wysłuchaniu i obejrzeniu "Messe Noire" trudno się z
nim nie zgodzić - obu zamieszczonym na DVD występom poza dobrą muzyką i świetną
realizacją towarzyszy niesamowita energia wyzwalająca się dzięki interakcji
muzyków z fanami.
Nergal,
Orion, Inferno i Seth są profesjonalistami i perfekcjonistami. Każdy ich występ
to widowiskowy spektakl, w którym kluczową rolę odgrywa spójność muzycznego,
wizualnego i słownego przekazu. Niezwykle istotnym elementem koncertów
Behemotha jest scenografia, składająca się ze specjalnie zaprojektowanych
stojaków do mikrofonów, pochodni oraz zniczy zapalanych podczas występu, buchającego
ognia w najbardziej dynamicznych momentach, a także demoniczny wizerunek
sceniczny artystów, wychodzących na scenę w maskach i mrocznym makijażu. Klimatu
dodaje spowijająca scenę mgła i dym z kadzideł oraz delikatne oświetlenie
sceny, które przede wszystkim ma znaczenie podczas koncertów klubowych. W nagraniu
występu z Progresji zastosowano ponadto
ciekawy patent, ukazując najbardziej "diabelskie" chwile koncertu w
czarno-białej kolorystyce.
Występom
festiwalowym towarzyszy bardziej oszczędna produkcja, co nie ma jednak wpływu
na muzyczną siłę rażenia. Niezależnie od tego, czy muzycy grają w klubie z
doskonałym nagłośnieniem czy na otwartej przestrzeni, nie oszczędzają się i
dają z siebie wszystko. Oglądając oba koncertowe zapisy wyraźnie zauważalny
jest potencjał kompozycji z "The Satanist",
które brzmią potężnie, a jednocześnie przestrzennie. Z mroku gitarowo-perkusyjnych
galopad i wywołującego dreszcze growlu wyłaniają się przepiękne gitarowe solówki,
ciekawe riffy, a momentami nawet bujające melodie. Nergal i Seth prześcigają się w pomysłach na gitarowe smaczki,
które błyszczą na tle perkusyjnych blastów Inferno i miażdżącego basu Oriona.
Darski przyznaje, że jest fanem wielu
gatunków muzycznych i niejednokrotnie inspiruje się dźwiękowymi pomysłami
różnych zespołów. Dowodzi tego zawartość muzyczna "The Satanist",
który jest najbardziej progresywnym albumem Behemotha, co podkreślają także
koncertowe wersje utworów, pełne odniesień do doom i post metalu, punk rocka, a
nawet rocka progresywnego. Słyszalne
jest to chociażby w punkowo-trashowym tempie "Pure Evil And Hate" nawiązującym
do "Ace Of Spades" Motorhead.
Całość uzupełnia subtelny dodatek
przestrzennej elektroniki oraz dzwonów i wywołujących gęsią skórkę nagrań krzyków.
Za widowiskowym stylem gry
Behemotha, potężną ścianą dźwięku i dziką energią stoi nadludzki wysiłek
muzyków, który nie byłby możliwy bez wsparcia fanów. Jest ono wyraźnie widoczne
podczas obu koncertowych filmów, gdy publiczność śpiewa z Nergalem tekst w
"Blow Your Trumpets Gabriel", wspólnie modli się słowami "Ojcze
Nasz…" oraz entuzjastycznie skanduje "dziękujemy". Muzyk
odwdzięczał się im kilkukrotnie, podając ręce i rozdając gitarowe kostki podczas
"In The Absence Of Light", czy też wyrażając szczerą radość z faktu wspólnego
celebrowania wolności z armią świadomych i oddanych słuchaczy.
"Messe Noire" to doskonała pamiątka dla każdego fana, który
miał okazję zobaczyć ukochany zespół na żywo podczas kilku ostatnich tras
koncertowych, a także gratka dla osób, które chciałyby zapoznać się z
twórczością Behemotha w pigułce i w domowym zaciszu poczuć namiastkę niesamowitego
klimatu zespołowych występów. To również wspaniały prezent dla estetów, dbających
o wizualną jakość wydawnictw oraz osób poszukujących ciekawych muzycznych
brzmień i ceniących wolność słowa i sztuki. Krótko mówiąc, każdy świadomy
słuchacz znajdzie tu coś dla siebie.
9/10
Obejrzyj zwiastun: Behemoth - Messe Noire