piątek, 22 lutego 2019

Rotting Christ - The Heretics (15.02.2019)


Black i death metalowe płyty potrafią być bardzo przebojowe i melodyjne. Niektórzy z Was być może odbiorą to stwierdzenie jako niezły żart, ale takie są fakty. Po ostatnim dokonaniu grupy Behemoth równie, a może nawet bardziej wpadającym w ucho materiałem podzielili się z wielbicielami ciężkich brzmień Grecy z Rotting Christ.


Trwająca ponad trzy dekady kariera braci Tolis i ich przyjaciół to dowód na to, że wymagająca muzyka kwartetu przetrwała próbę czasu. Nowy materiał emanuje świeżością, lekkością grania i porywającą energią. Blasty, galopady gitarowo-perkusyjne i growle kontrastują z chóralnymi zaśpiewami i zapadającymi w pamięć melodiami. Black metalowy rdzeń uzupełniony został atmosferycznymi brzmieniami, elementami folku i stadionowego rocka. Przebojowych kompozycji słucha się świetnie o każdej porze dnia – zarówno rano w drodze do pracy, jak i po południu czy wieczorem.

The Heretics” to dziesięć kompozycji dotykających tematyki historii wojen i sporów religijnych, pogańskich wierzeń oraz odwiecznej walki dobra ze złem. Mimo, że każda z nich opowiada odrębną historię, album jest spójny. Nie brakuje tu odniesień to kultury słowiańskiej, religii prawosławnej oraz wpływów islamu, co zauważalne jest przede wszystkim w utworze drugim „Vetry Zlye”, gdzie udziela się Irina Zybina, której delikatny wokal kontrastuje z agresją Sakisa, szóstym  "I Believe" oraz ósmym, o arabskim tytule, tłumaczonym jako „ The Voice Of The Universe”.

Rozpoczynający płytę „In The Name Of God” świetnie wprowadza w jej nastrój. „Heaven and Hell and Fire” to natomiast przykład klasycznego, energetycznego brzmienia Rotting Christ z ostatnich lat. Zawiera także ważne zdanie, podkreślające stosunek autora tekstów do instytucji kościoła, co może nie spotkać się z akceptacją ortodoksyjnych chrześcijan. Na albumie wyróżniają się także „The Time Has Come” oraz „Hallowed Be Thy Name”, w których prym wiodą kościelne chóry i wpadające w ucho melodie.

Całość wieńczy nostalgiczny „The Raven” zainspirowany twórczością Edgara Allana Poe, automatycznie budzący skojarzenia z trzecim solowym albumem Stevena Wilsona. Nagranie ciekawie dopełniają recytowane fragmenty poezji przez Stratisa Steel’a oraz fajna gitarowa solówka.

Wokalista i gitarzysta Sakis Tolis, perkusista Themis Tolis, basista Vangelis Karzis i gitarzysta George Emmanuel mają w Polsce oddaną grupę fanów. Lider ateńskiego zespołu nigdy nie zapomniał, gdzie w drugiej połowie lat 80. XX wieku wysyłał pierwsze kasety demo swojego zespołu i skąd otrzymywał słowa wsparcia. Muzycy wracają do nas przy okazji każdej trasy koncertowej. Nie inaczej będzie i tym razem – wraz z równie uwielbianymi Portugalczykami z Moonspell zagrają pod koniec listopada w Krakowie, Warszawie i Gdańsku. Będziecie?

7,5/10

Posłuchaj całości: Rotting Christ - The Heretics

Zajrzyj do kalendarza na 2019 rok.