czwartek, 22 sierpnia 2019

Kadabra Dyskety Kusaje - Simplex EP (16.08.2019)


W czasach, gdy powszechny jest dostęp do sieci i nowinek technologicznych, niezależnie od dziedziny coraz trudniej o oryginalność i wyróżnienie się na tle setek podobnych produktów, ofert, czy wydarzeń. Podobnie dzieje się w świecie muzyki rozrywkowej – każdego dnia w różnych państwach powstają dziesiątki nowych zespołów z masą pomysłów i inspiracji wcześniejszymi dokonaniami bardziej i mniej znanych wykonawców, spośród których coraz trudniej wybrać te z potencjałem na rozwój i wniesienie nowej artystycznej jakości.


Przystępna, a jednocześnie niebanalna elektronika, wyrazisty głos i…radziecka książeczka dla dzieci – trzeba przyznać, że to nietypowe połączenie. Uwagę zwraca szczególnie ostatni z wymienionych elementów. Jesteście ciekawi, kto wpadł na taki pomysł? Pora poznać Kadabrę.


Piszą o sobie, że są pierwszym polsko-ukraińskim duetem elektronicznym, śpiewającym po ukraińsku, który uważany jest również za „język wymyślony”. Poruszają się w stylistyce lo-fi, łącząc wpadające w ucho popowe melodie z odrobiną eksperymentalności, wzbogaconą słowiańską wrażliwością. Prace nad debiutem toczyły się już cztery lata temu, jednak zrządzeniem losu znalazły swój finał w postaci publikacji wydawnictwa dopiero kilka dni temu. I całe szczęście, że ujrzały światło dzienne.

Kadabrę, lub używając pełnej nazwy, zespół Kadabra Dyskety Kusaje tworzą Michał Szczepaniec, muzyk Gaijin Blues oraz współpracownik Oxford Drama i EABS, a także Mariya Mavko, ukraińska artystka, weteranka lwowskiego podziemia, inspirująca się muzyką średniowieczną. Duety wokalne, osadzone w ukraińskiej tradycji, urzekające lekkością i magiczną atmosferą partie syntezatorów oraz bajkowe brzmienia fletu składają się na pięć intrygujących kompozycji przepełnionych emocjonalnymi wspomnieniami magicznego okresu dzieciństwa.

Muzyce na „Simplex” towarzyszy niebanalna opowieść zaklęta w warstwie lirycznej. Jak już mogliście przeczytać na początku tekstu album został zainspirowany radziecką książeczką dla dzieci „А я был в компьютерном городе)”, co można tłumaczyć jako „byłem w komputerowym mieście”. To pasjonująca historia Aloszy, który zwiedzał komputerowe miasto. Chłopiec otrzymał od wujka komputer, po czym wszedł do jego wnętrza, trafiając do wirtualnego miasta Simplex, gdzie przeżywał niesamowite przygody, spotkał stwora imieniem Kadabra, który uciekł z miasta i psocił, niszcząc np. dyskietki z ważnymi danymi.

Kadabra to oczywiście nie pierwszy zespół elektroniczny, który zdecydował się na nostalgiczny „powrót do przeszłości”, nagranie koncept-albumu i spojrzenie na świat z perspektywy kilkulatka. Do magicznego czasów dzieciństwa uwielbiają wracać muzycy tria JAAA!, o którym mogliście już poczytać kilka razy na łamach tego bloga. Z Mironem Grzegorkiewiczem, Kamilem Paterem i Markiem Karolczykiem łączy wywodzący się z Wrocławia duet jeszcze jedna rzecz – kreowanie muzycznego świata poprzez własny artystyczny język, stworzony na potrzeby projektu.

Na „Simplex” dominuje prostota, przystępność oraz szczerość i radość grania, jednocześnie pozbawiona banału. To płyta szczera i bezpośrednia. Historię rozpoczyna krótkie instrumentalne intro, oparte na elektronicznych dźwiękach perkusji i basowym pulsie, wprowadzając w magiczny świat komputerowego miasta. W „Kadabrze” dominują rozmarzone brzmienia syntezatorów i zapętlenia, kołyszące i kojące naturalnym ciepłem. Ciekawie prezentują się także partie wokalne. Jest w nich lekkość i psychodeliczna hipnotyczność.

W pięciominutowym „Strawińskim” początkowo robi się balladowo i nieco nostalgicznie, stopniowo ustępując miejsca tanecznym rytmom. Z oddali dobiegają bajkowe dźwięki fletu. Instrumentalny „Rozdział 14” intryguje mrokiem przesterowanych gitar i brzmieniem elektronicznej perkusji. Całość wieńczy „Ой місяцю” z eterycznym wokalem i piękna melodią, którą nuci się długo po zakończeniu odsłuchu EPki.

Pierwsze wydawnictwo Kadabry to propozycja bardzo obiecująca, która może trafić w gusta zarówno wielbicieli chwytliwych melodii, jak i dźwięków bardziej wyszukanych, a nawet eksperymentalnych. To uniwersalna muzyka z ciekawą historią w tle, obok której trudno byłoby przejść obojętnie.

8/10

Posłuchaj EPki: Kadabra - Simplex