Ciekawi Cię, jak rodzi się muzyka? Jak wygląda nagrywanie materiału od kuchni? Jak funkcjonuje zespół między sesjami nagraniowymi albumów? Na część z tych pytań można poszukać odpowiedzi słuchając nowych dźwięków od Lonker See. Muzycy z Gdyni postanowili podzielić się z ciekawą propozycją, której podstawą są duety.
To taki trochę nowy-stary materiał, nagrany w historycznym już miejscu. Został zarejestrowany w 2017 roku w sklepie "Pokój" w Gdańsku. W rejestracji płyty pomagał Grzegorz Michalik, a całość nagrano w stylu retro - na jeden siedemdziesięcioletni mikrofon pojemnościowy i dwa magnetofony szpulowe z lat sześćdziesiątych. Chcąc oddać potrzebę chwili zespół postanowił nie miksować albumu i nie poddawać go masteringowi. Efektem jest prawie czterdzieści minut garażowej i bardzo klimatycznej muzyki improwizowanej nagrywanej... w parach.
Każdy z dziewięciu fragmentów jest instrumentalnym dialogiem dwóch osób. Muzycy grupy w żadnym z utworów nie grają we czwórkę. I tak mamy rozmowy gitary i basu, saksofonu i gitary, perkusji i saksofonu, basu i perkusji. Kluczem do rozwikłania tych duetów są pełne inicjałów zagadkowe tytuły, odnoszące się do obecności w nagraniu poszczególnych osób.
Nad dźwiękami unosi się charakterystyczna dla Lonker See psychodeliczna aura, a muzyka wymyka się klasyfikacji, balansując gdzieś pomiędzy jazzem, ambientem i muzyką eksperymentalną. W kompozycjach słychać też przebłyski zmiany artystycznego kierunku grupy, która była w tamtym czasie przed wydaniem przełomowej drugiej płyty "One Eye Sees Red".
Bije od tych kompozycji szczerość i swoboda, lekkość i nostalgia oraz naturalność. Wszyscy członkowie przyjaźnią się i tworzą tę muzykę razem, wymieniając się pomysłami i wspólnie budując ciekawe formy."Duets" to prawdziwa gratka dla fanów grupy i dowód na to, że Lonker See to kreatywny zespół, który z każdego wyzwania potrafi wybrnąć zwycięsko.
79%
Posłuchaj płyty: Lonker Sessions - Duets