Mroczno, ciemno, smutno? Na pandemiczne nawroty i nowe "zasady" pomóc może tylko mocne uderzenie. Jeśli masz ochotę na solidną porcję hałasu i technicznych popisów, sięgnij po nowy materiał tria SUMAC.
Złowieszczy growl zwiastuje mroczną otchłań. Zgrzytliwe gitary i miarowe uderzenia bębnów budują niewesoły nastrój. Robi się niepokojąco, niepewnie, może trochę dziwnie. Między innymi takie emocje budzi "May You Be Held".
To miód na
uszy dla osób kochających mrok i klimat w muzyce, zachwycających się
technicznymi popisami i zasłuchujących się bez pamięci w gitarowych
przesterach. Pięć utworów o nieradiowej długości buduje niepokojącą historię, która zelektryzuje fanów ekstremalnego metalu, doom'owego ciężaru i postrockowej atmosferyczności. Prędkość ustępuje tu miejsca niespiesznemu układaniu warstw i zagęszczaniu klimatu.
W skład grupy wchodzą: Aaron Turner z Isis, Nick Yacyshyn z Baptists i Brian Cook z Russian Circles. Panowie nagrali razem już cztery płyty. Ich nowe wydawnictwo nie zawodzi. Znajdą tu coś dla siebie miłośnicy ich dokonań w macierzystych grupach i tej stworzonej wspólnie, lecz także słuchacze otwarci na eksperymenty i lubiący ciężar. Jest w tych dźwiękach szaleństwo i chaos, a z drugiej strony pewna forma kontroli. Panowie dozują emocje i wrażenia stopniowo, hipnotyzując słuchacza i wybudzając z transu wybuchami wrzasku czy zgrzytami.
To muzyka, która może wymagać kilku podejść, gdyż odbiera się ją inaczej, w zależności od nastroju. Jednego dnia zachwyca, innym razem wywołuje skrajnie odmienne emocje. Nie zmienia to jednak faktu, że jest zdecydowanie godna uwagi, tylko trzeba się do niej odpowiednio przygotować.
75%
Posłuchaj płyty: SUMAC - May You Be Held