Lubisz odkrywać nowe dźwięki i wyruszać w niezwykłe muzyczne podróże? Lubisz spacerować w towarzystwie muzyki na łonie natury? W takich warunkach świetnie sprawdzi się propozycja poznańskiego projektu Brak Oczu. Jest ambitna, a jednocześnie lekka i przyjemna.
Pod tym tajemniczym pseudonimem działa poznański producent Piotr Ratajczak. Wybór wytwórni Sadki Rec nie jest w jego wypadku przypadkowy. To właśnie tu swoje niesamowite międzygatunkowe albumy publikowało trio JAAA!, opowiadając o losach Remika i Bujillo. Twórcę Braku Oczu cechuje bardzo podobna muzyczna wrażliwość i podejście do budowania dźwiękowych opowieści.
To muzyka, która przypadnie do gustu miłośnikom twórczości nieoczywistej, nie dającej się łatwo zaklasyfikować. Trafi do fanów ambitnej elektroniki i urokliwych, klawiszowych pejzaży, którzy są otwarci na to, co nowe, niepoznane i intrygujące. Poszczególne kompozycje tworzą spójną historię, w której ambientowe, delikatne melodie przeplatają się z hiphopowym groove'm i poszatkowanymi strukturami. Dźwięki balansują gdzieś na pograniczu trip hopu, lo-fi, a chwilami nawet popowej lekkości.
"Wiste" słucha się bardzo dobrze i najlepiej odbierać ją w całości, w odpowiednich warunkach. Świetnie brzmi po zmroku, gdy ucichną odgłosy codzienności i można znaleźć chwilę wytchnienia po zabieganiu. Wtedy prezentuje się w pełnej krasie, odsłaniają brzmieniowe smaczki i ozdobniki. Ratajczak nagrał i wyprodukował ten album w całości samodzielnie i poradził sobie świetnie. Jest awangardowo i eksperymentalnie, a jednocześnie bardzo przystępnie.
To piękna płyta, która przenosi w inny wymiar, pozwalając zapomnieć o codzienności. Chwilami połamana, lecz budująca z tych fragmentów ciekawą całość. Rozmarzona, urokliwa, kolorowa, energetyczna, hipnotyzująca i niezwykle ciepła. Taka, do której chętnie się wraca, by odpocząć, odsunąć dręczące myśli i dać się zabrać w niezwykłą podróż do świata wykreowanego w wyobraźni artysty.
85%
Posłuchaj płyty: Brak Oczu - Wiste