sobota, 28 listopada 2020

Brian Batz - Os (12.11.2020)

Występy Sleep Party People w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim w 2015 i 2017 roku to wydarzenia, które zapisały się na zawsze w mojej pamięci za sprawą niezwykłych emocjonalnych doznań. Zanosi się na to, że jeszcze długo będę miała ogromny sentyment do twórczości Briana Batza. Duński multiinstrumentalista powraca właśnie z solowym albumem, który równie silnie oddziałuje na podświadomość, co dokonania zespołowe. 

Podążaj za białym królikiem.... wkrocz do świata snów, odetchnij, odzyskaj równowagę i spokój - mniej więcej tak można streścić emocje, które towarzyszą słuchaniu "Os". To płyta pełna uroku i delikatności - cudownie melodyjna. Rozmarzona, a z drugiej strony nostalgiczna i refleksyjna, co jest bardzo charakterystyczne dla dokonań artysty.

Po raz kolejny w przypadku Batza okazuje się, że mniej znaczy więcej. Muzyk postawił tym razem na totalny minimalizm, rezygnując w większości fragmentów z wokalu i decydując się jedynie na klawisze pod różną postacią, delikatnie ubogacone subtelnymi wokalizami. Stworzył w ten sposób niepowtarzalny klimat, który otula słuchacza niewidzialnym, lecz namacalnym płaszczem, ogrzewając i kojąc jego duszę. Pobudza wyobraźnię i przenosi w przestrzeń, w której wszystko jest w porządku, w której można odpocząć, odetchnąć z ulgą i choć na chwilę oderwać się od towarzyszącego na co dzień niepokoju. 

To idealny album na dowolną porę, choć jeszcze lepiej prezentuje się po zmroku, gdy ucichną odgłosy codzienności. Może w ten sposób pięknie ukołysać do snu. Na wszelki wypadek zaznaczę tu jasno, że nie jest to w żadnym wypadku muzyka nudna, wtórna, czy usypiająca. To czyste piękno w naturalnej formie, nad którą nie trzeba się zastanawiać, by pojąć jej niezwykłe właściwości. Chłonie się ją automatycznie i czerpie czystą radość z dźwięków. Trudno się od tej muzyki uwolnić, bo gdy już chwyci za serce, to zostaje tam na długo, zachęcając do kilkukrotnego zapętlania albumu "na raz" i powracania do niego regularnie. Sprawdźcie sami.

88%

Posłuchaj płyty: Brian Batz - Os