Czasami w muzyce jest tak, jak z ubraniami czy projektowaniem wnętrz - pewne kierunki stają się w danym okresie bardziej modne niż inne. Zaznaczę od razu, że nie do końca mam na myśli działkę komercyjną i tak zwaną muzykę popularną, bo dzieje się też tak w szeroko pojętej muzyce alternatywnej. Kilka lat temu powróciły do łask post-punk i rock gotycki i nastała moda na odniesienia do dźwięków bliskich stylistyce The Cure, Joy Division, Bauhaus, czy The Sisters Of Mercy. Nowe zespoły inspirujące się takimi brzmieniami z oryginalnością radzą sobie różnie, ale są wśród nich takie, których po prostu świetnie się słucha i jedną z takich grup jest Bleib Modern. Niemcy wrócili właśnie z nowym albumem, który zadowoli fanów opisanej powyżej estetyki.
Z tą płytą wiąże mnie, podobnie zresztą jak Jędrzeja Sołtysiaka, który napisał o niej na łamach Soundrive pewien sentyment - Bleib Modern byli ostatnim zespołem, który można było zobaczyć na żywo w przedpandemicznej rzeczywistości. Niemcy zagrali 8 marca 2020 roku w Drizzly Grizzly, po czym 2 dni później ostatecznie zamknięto wszystko. Mimo całej późniejszej sytuacji wspominam ten koncert bardzo ciepło, jako pełen energii i fantastycznych melodii, z drugiej zaś strony bardzo niedoceniony, gdyż w tamtych czasach podobnych wieczorów było aż nadto.
Taka jest też najnowsza płyta zespołu - zawieszona gdzieś pomiędzy czymś fajnym i lubianym, a czym co już znane i może nawet zbyt mocno osłuchane. "Afraid To Leave" to kwintesencja gotyckiej melodyjności. To album, który łączy w optymalnych proporcjach tajemniczość, klimat i chwytliwość. Gitarowe pełne melancholii melodie, mroczny, głęboki głos wokalisty i niewesołe teksty łączą się w piękną całość, do której chce się wracać szczególnie wieczorami.
To równa płyta utrzymana na wysokim poziomie. Z jednej strony przepełniona romantyzmem, z drugiej uderzająca mrokiem. Trochę taneczna, a jednocześnie bardzo nastrojowa. Choć partie gitar kojarzą się tutaj jednoznacznie z The Cure, nie ma w tym nic złego, a dla fanów grupy może być wręcz to zaletą. A może po prostu muzycy czują się w takich ramach bezpiecznie i zgodnie z tytułem boją się je opuścić? Kto wie ;).
Nowy album Bleib Modern Ameryki nie odkrywa, nie wnosi też do historii muzyki rozrywkowej niczego przełomowego, czerpiąc z tradycji garściami. To taka płyta od fanów dla fanów danej estetyki, bardzo przyjemna, ale pozbawiona oryginalności i świeżości, choć słucha się jej naprawdę bardzo dobrze. Takich płyt też potrzeba.
71%
Posłuchaj płyty: Bleib Modern - Afraid To Leave
