Masz ochotę na hipnotyczny lot w nieznane? Jeśli twoja odpowiedź brzmi twierdząco, posłuchaj Oslo Tapes. Ten włoski projekt prezentuje bardzo ciekawe spojrzenie na muzykę psychodeliczną. To połączenie space rocka i krautrocka o bardzo plastycznym zabarwieniu. Przy okazji premiery albumu "OR", o którym już opowiadałam w recenzji, miałam okazję przepytać założyciela zespołu Marco Campitelli'ego. Artysta odpowiedział zwięźle i treściwie na trzynaście cyklicznych pytań :)
1. Moim bohaterem w dzieciństwie był...
nie pamiętam... możliwe, że go nie miałem. Wybacz.
2. Wydarzenie z życia, które mnie ukształtowało to...
Pracowałem i pracuję z niepełnosprawnymi dziećmi i prawdopodobnie to miało największy wpływ na moją osobowość.
3. Płyta, która miała największy wpływ na to, kim jestem to....
"Bleach" Nirvany, "Good Gods/Urge" Porno For Pyros, "Loveless" My Bloody Valentine
4. Gdybym nie został muzykiem, byłbym...
Jestem także muzykiem (czytaj wyżej, przyp.red). Nie potrafię sobie wyobrazić siebie w innym życiu.
5. Gdybym mógł zagrać koncert/podjąć współpracę z jednym artystą, byłby to....
Byłoby fantastycznie zagrać/współpracować z Emilem Nikolaisenem z Serena-Maneesh
6. Najdziwniejsza rzecz/wiadomość, jaką dostałem od fanów to....
"ej ty, pograjmy przestery"
7. Kino, teatr, a może książka? Po którą formę kultury sięgasz najczęściej i dlaczego?
To zależy. Uwielbiam czytać, ale lubię też obejrzeć dobry film. Uwielbiam introspektywnych artystów, którzy tworzą sztukę opartą na własnych doświadczeniach i budują koncepcyjną opowieść.
8. Lata 80-te były lepsze, bo...
byłem dzieckiem :)
9. Moje ukochane miejsce na Ziemi to...
obecnie Islandia
10. Moje najbardziej traumatyczne wspomnienie z koncertu to...
występ Korn w 2000 roku. Pamiętam, że ktoś uderzył mnie nogą w plecy. To było bardzo bolesne.
11. Marzę o...
...niebieskich migdałach :)
12. Moje ulubione zajęcie w wolnym czasie to...
słuchanie muzyki i zabawa z moimi córkami
13. Pytanie, którego najbardziej nienawidzę podczas wywiadów to...
nie mam takiego ;)