Jeszcze jedna płyta o samotności i poszukiwaniu swojego miejsca? Przecież w czasie pandemii powstało ich mnóstwo - tych o izolacji, wycofaniu, niepewności jutra, pustce, doskwierającej codzienności. Trudno się tej tematyce dziwić i trudno jej nie poruszać, skoro jest niezmiennie aktualna, nie tylko ze względu na pandemię, lecz codzienne życie w internetowej rzeczywistości. "The Damaged Organ" niemieckiego duetu AUA może fabularnie Ameryki nie odkrywa, jest za to szczerą, pełną emocji i muzycznie nieoczywistą opowieścią o życiu.
To drugi album Fabiana Bremera i Henrika Eichmanna, którzy pod szyldem AUA eksplorują obszary z pogranicza krautrocka, psychodelii i elektroniki. To muzyka niespokojna, trudna do jednoznacznego zdefiniowania - melodyjna, a zarazem eksperymentalna. Choć sprawia wrażenie wycofanej i nienarzucającej się, zostawia po sobie ślad. Intryguje przepełniony smutkiem, bardzo charakterystyczny i nieco przygnębiający wokal i posępna atmosfera. W umysł wwiercają się niespieszne, przesterowane melodie, pogłosy, echa. Jest bardzo hipnotycznie, transowo, a jednocześnie zdecydowanie niewesoło. Dźwięki drażnią, zaczepiają, niepokoją, zostają w środku.
Te trzydzieści minut nieustannie trzyma w napięciu. "Post Human Blossom" ujmuje tanecznym charakterem. Jest w tych dźwiękach klimat rodem z nagrań Archive. "Maformed" przytłacza, by za moment ukoić chwytliwym "Brick Break". Uwagę zwraca też pełen zapętleń "Islands Song". Gościnnie zaśpiewała tu Annika Henderson, znana z projektu Anika, której album "Change" recenzowałam w ubiegłym roku. Artystka napisała też do tej piosenki słowa. Mroczny i psychodeliczny "Death in Space", niepokojący "Wrong Address" jak i nieco nawiązujący do melancholii znanej z twórczości Damona Albarna "Inferior" zwracają uwagę. Ten ostatni utwór także za sprawą zbudowanej na bazie instrumentów dętych końcówki.
"The Damaged Organ" eksploruje temat samotności bardzo dogłębnie, poruszając aspekt wewnętrznych zmagań, jak i perspektywę socjologiczną. To opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, niedopasowaniu, niezgodnościach - ważny głos, uniwersalny. Ten album może spodobać się słuchaczom poszukującym czegoś nowego, nietuzinkowego, ambitnego, niezależnie od codziennych gatunkowych preferencji. Sięgnijcie po niego, warto!
85%
Posłuchaj płyty: AUA - The Damaged Organ