Czas na kolejny odcinek prezentacji wykonawców Mystic Festival 2022. Kto kryje się pod trzecią literą alfabetu? Mamy tu trzy nazwy, każda reprezentuje inne oblicze metalu - Carcass, Code Orange i Czerń. Przyjrzyjmy się im bliżej :)
CARCASS
Niespełna cztery dekady na scenie, siedem albumów studyjnych, perturbacje w składzie, niezmiennie mocne i wyraziste dźwięki - Carcass wrócili po ośmiu latach przerwy z nową, rewelacyjną płytą. Wrócą też na koncerty, w tym zagrają na Mystic Festival. Co zagrają nie wiadomo, ale jedno jest pewne - będzie ogień!
Recenzję najnowszej płyty zespołu znajdziecie tutaj: https://miedzyuchemamozgiem.blogspot.com/2021/10/carcass-torn-arteries-17092021.html
CODE ORANGE
To jeden z tych zespołów, po których można spodziewać się absolutnie wszystkiego, a przede wszystkim brzmień ekstremalnych, nietypowych gatunkowych fuzji, ostrych jak brzytwa riffów i niebanalnych tekstów. Code Orange brzmią jak nikt inny, przekonajcie się na własne uszy!
Recenzję najnowszej płyty zespołu znajdziecie tutaj: https://miedzyuchemamozgiem.blogspot.com/2020/03/code-orange-underneath-13032020.html#more
CZERŃ
Czerń to kolor współgrający najlepiej z muzyką metalową, w szczególności tą najbardziej ekstremalną, mroczną. Nic dziwnego, że jeden z rodzimych zespołów postanowił się tak nazwać i tym samym pięknie podkreślić estetykę swojej twórczości. Muzycy piszą o sobie następująco: "Czerń powstała w Warszawie pod koniec 2013 roku. Wspieramy wegetarianizm, antyfaszyzm, antyszowinizm i DIY."
Zgodnie z etykietą samodzielnych działań, muzykę zespołu znajdziecie na portalu Bandcamp: https://czern.bandcamp.com/