Czy ze zgrzytów, przesterów i brzmieniowych eksperymentów da się stworzyć wciągającą muzyczną opowieść? Tristan Shone, występujący w ramach projektu Author & Punisher od lat udowadnia, że jest to nie tylko możliwe, a wręcz daje nieprawdopodobne, bardzo ciekawe efekty, a co więcej, może stać się sposobem na życie. "Kruller" to dziewiąty studyjny album artysty, a zarazem drugi wydany w ramach wytwórni Relapse Records. Przede wszystkim jednak jest to potężna, pełna barw i pasjonująca muzyczna opowieść wymykająca się gatunkowym szufladom.
Następca "Beastland" to dzieło o mniejszym natężeniu intensywności, za to mieniące się szeroką paletą barw i łączące w zrównoważonych proporcjach mrok, ciężar i melodyjność. To piękna, emocjonalna płyta, która rozczula, skłania do refleksji i zostaje w głowie, a przy tym niezmiennie poraża mocą.
Tristan Shone przez lata działalności wypracował własny, niepodrabialny styl i wlał nową energię i jakość w szeroko pojętą estetykę industrialnego metalu. Już niejednokrotnie przekraczał granice, zawsze jednak robił to szczerze i z pomysłem. Za sprawą swojej nowej płyty jeszcze bardziej poszerza eksplorowane muzyczne horyzonty. Jest na tej płycie więcej przestrzeni, powietrza, różnorodności. To materiał, który sprosta gustom fanów nie tylko ostrych przesterów, lecz także noise'u, shoegaze'u czy alternatywnego rocka.
Shone od lat eksperymentuje z brzmieniem, tworząc własne, niezwykłe instrumenty, dbając o każdy detal swojej muzyki i realizację artystycznej wizji. Tym razem artysta postawił także na czyste wokale, rezygnując w dużej mierze z ekspresyjnego krzyku na rzecz rozemocjonowanej ekspresji. Brzmi to doskonale - miękki głos świetnie dopełnia drone'owe przestrzenie. Elektroniczne zabawy z dźwiękiem łączą się z gitarową ekspresją, a z muzyki z natury eksperymentalnej wydostają się melodie, które się nuci, jak w singlowym "Drone Carrying Dread".
W realizacji nowej wizji pomogli artyście goście - wokalista Pantery Philip H. Anselmo, James Kent z Perturbatora oraz muzycy Toola - Danny Carey i Justin Chancellor, a także bliscy - współpracujący z nim na co dzień producent, manager, który jest gitarzystą As I Lay Dying oraz żona, która nagrała wokale do "Maiden Star" Razem stworzyli niewiarygodne, piękne dźwięki.
Album zainspirowała wizja wywodząca się z fantastyki, która jednak obecnie nie jest daleka od prawdy - "Przypowieść o siewcy" Octavii E. Butler, skupiona na tematyce zmian klimatycznych, nierównościach społecznych, potrzebie samowystarczalności, trudach odnalezienia się w świecie pełnym sprzeczności. To album bardzo aktualny, przerażająco prawdziwy, będący reakcją artysty na zmiany zachodzące we współczesnym świecie. To szczera, bardzo wyrazista i dobitna wypowiedź, która porusza i zostawia trwały ślad, skłaniając do stawiania pytań o jutro.
Piękna jest ta płyta w swojej mocy jak i refleksyjnej naturze. Jest też bardzo oryginalna, wręcz innowacyjna. Melodie są tu zbudowane z nieoczywistych środków, a naturalna dla artysty hałaśliwość i zgrzytliwość wpasowuje się we współczesny świat idealnie, podkreślając jego dualistyczny charakter, punktując szanse i zagrożenia. To piękny soundtrack dla wielkomiejskiego życia, zdominowanego przez cywilizację, mechanizację i niepokój.
Muzyka eksperymentalna ma wiele oblicz, a to, które przez lata wypracował Shone, niezmiennie budzi podziw i wywołuje emocje. "Kruller" to album, który pozostawia w duszy trwały ślad, w zależności od nastroju rażąc ogniem i jednocześnie ujmując refleksyjnością. To jeden z najbardziej zaskakujących i najciekawszych albumów ostatnich tygodni.
89%
Posłuchaj płyty: Author & Punisher - Kruller