Choć czas mamy bardzo trudny, przepełniony smutkiem i przeszywającym niepokojem, zawsze jest coś, co może przynieść ukojenie. To oczywiście muzyka, bo ona niezależnie od okoliczności niesie pocieszenie, ulgę i pokrzepienie. Tym razem będzie to oczywiście bardzo subiektywny wybór dźwięków z Ukrainy, by podkreślić, jak piękna i różnorodna jest scena muzyczna tego kraju.
Oczywiście godzina to za mało, by pokazać tę wartość, z drugiej zaś strony dobry początek dla kogoś, kto chciałby zgłębić brzmienia gitarowe, zarówno te lżejsze, jak i zdecydowanie bliższe ekstremom.
Łączę się myślami ze wszystkimi, którzy potrzebują pomocy, bezpieczeństwa i ukojenia.
W tych trudnych okolicznościach pozostaje mi jedynie zapewnić, że niezmiennie będę opowiadać o muzyce i dzielić się tym, co piękne, intrygujące i wartościowe. Jeśli macie siłę i chęć, to zapraszam do odwiedzin.
