Dave Pen, wokalista Archive i BirdPen, znany także z solowej działalności, znienacka wydał nową EPkę. To sześć utworów, które powstały z marszu, z potrzeby chwili. Artysta postanowił przelać swoje emocje w dźwięki i jak zawsze wyszło mu to świetnie. Jeśli lubicie ciepły głos Dave'a i melancholijne piosenki z pogranicza rocka, popu i mrocznej elektroniki, zajrzyjcie na bandcampowy profil artysty.
Tak artysta opowiada o swoim nowym wydawnictwie:
Dave Pen: "Mając na uwadze wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku lat, utrzymanie mojego zdrowia psychicznego w dobrej kondycji było niemałym wyzwaniem i podobnie jak dla wielu z was, szczególnie trudne było to w ciągu ostatnich kilku dni. Nie napisałem nic od pół roku, więc postanowiłem przelać moje emocje w muzykę właśnie teraz. Tak powstała ta EPka.
Po prostu tak wyszło, nie miałem przygotowanych zarysów, nie miałem pomysłu na teksty. Spędziłem dwa dni na pisaniu i nagrywaniu piosenek w domu, zrobiłem surowe miksy, zdjęcie kwiatów i karteczki od mojej najmłodszej córki, które użyłem jako okładki i oto efekty mojej pracy, których możecie posłuchać.
Znajdziecie w tych utworach odzwierciedlenie mojego strachu, lęku i nadziei. Nie chciałem za dużo analizować, więc po prostu pozwoliłem emocjom wydostać się z mojego mózgu. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś, co w jakiś sposób będzie Wam odpowiadać. Dziękuję za wsparcie."
Posłuchajcie albumu: Dave Pen - The Week Ending Forever