Pierwszy listopadowy czwartek w przytulnej przestrzeni Drizzly Grizzly upłynął pod znakiem nieoczywistego metalu. W niedźwiedziej przestrzeni zagrały trzy intrygujące zespoły - Angrrsth, Gorycz i Narbo Dacal. Był to wieczór pełen mroku i niepokoju, podczas którego nie zabrakło też poetyckich refleksji.
Tym razem nie było headlinerów. Punkt 18.30 rozpoczęło z impetem trio Narbo Dacal, które miałam przyjemność podziwiać na żywo po raz trzeci. Był to świetny, pełen pasji i emocji występ, które może nie były widoczne w postaci szalonych skoków, ale wyraźnie wyczuwalne w grze i głosie. Z każdym kolejnym koncertem zespół zgrywa się coraz bardziej i czuje razem coraz pewniej, a doom - post metal z domieszką sludge i black metalu w ich wykonaniu brzmi coraz bardziej wyraziście. Czekam z niecierpliwością na pełny debiutancki album, a zanim to nastąpi, niezmiennie polecam EPkę, o której zespół opowiedział mi tu: https://www.miedzyuchemamozgiem.pl/2022/02/narbo-dacal-przede-wszystkim-chcielismy.html#more
Jeszcze więcej nieoczywistego mroku wlał w serca publiki zespół Gorycz, który wydał właśnie swój drugi album "Kamienie". Był to występ bardzo szczery i osobisty, a niebanalne teksty i sposób wokalnej ekspresji Tomka Kuklińskiego nabrały nowego wymiaru. Ten minimalizm chwilami wręcz przytłaczał ciężarem i wlewał w serce niepokój, który potęgowały opary scenicznego dymu. Brzmiało to wszystko potężnie i silnie oddziaływało na podświadomość. Świetny, nieoczywisty koncert.
Wieczór zakończył występ Angrrsth, którzy zagrali energetycznie i z wykopem, wlewając w serca miłośników ekstremalnego metalu jeszcze więcej mroku i ciężaru. Mocne, ciekawe riffy, przeszywające blasty, tnący jak brzytwa wokal i dobre teksty - to wszystko jest w tej muzyce. Jest też pasja i radość wspólnego grania.
Każdy z trzech występów przyniósł nieco inne, ale zdecydowanie pozytywne odczucia. W Drizzly Grizzly panowała jak zwykle miła atmosfera. Publiczność słuchała zespołów z uwagą i zaangażowaniem. Złapałam też trochę kadrów na zdjęciach, zapraszam.
NARBO DACAL
GORYCZ
ANGRRSTH