środa, 7 czerwca 2023

Nowy termin koncertu Architects. Znamy też gości!

Z przyczyn logistycznych, występ Architects w Warszawie odbędzie się dzień później niż poprzednio planowano – 30 lipca 2023 roku. Wszystkie bilety pozostają ważne! Na koncert niezmiennie zaprasza Knock Out Productions! Przedstawiamy Wam dziś również gości specjalnych Architects, którzy zagrają u ich boku w Warszawie oraz podczas wszystkich koncertów letniej trasy! Poznajcie się bliżej z Imminence oraz Heriot!



Szwedzkie metalcore’owe Imminence promuje obecnie fenomenalną płytę “Heaven in Hiding” z 2021 roku, a Heriot - epatujący sludge’owym ciężarem, świętują aktualnie pierwszą rocznicę wydania najnowszej EP-ki “Profound Morality”.

Koncert Architects oraz Imminence i Heriot odbędzie się 30 lipca 2023 roku na Scenie Letniej klubu Progresja. Bilety są nadal dostępne w sprzedaży na: https://knockoutmusicstore.pl (druki kolekcjonerskie)

Wszystkie zakupione uprzednio wejściówki pozostają ważne bez konieczności wymiany.


ARCHITECTS (Wielka Brytania) metalcore:

Architects zaczynali w latach świetności metalcore’u, ale nigdy nie stanęli w miejscu, nie dali się przezwyciężyć wypracowanym nawykom. Nie odchodząc od gatunkowych wytycznych, za każdym razem zmieniają szyki, dodają nowe elementy i nie popadają w stagnację. To zespół bardzo kreatywny, bo mimo wierności metalcore’owi lubi układać go w różnych konfiguracjach. Czasami nadają mu potęgę ultraciężkiego djentowego riffu, w innych przypadkach nieskrywaną emocjonalność post-hardcore’u, a nawet hałaśliwą mechanikę industrialu. Brytyjczycy uwielbiają szukać świeżych środków ekspresji i udaje im się to, ale bez obaw - ten styl jest tak rozpoznawalny, że z miejsca będziecie wiedzieli, kto gra. Tak właśnie buduje się wielką karierę.




IMMINENCE (Szwecja) metalcore:

Kwestia przynależności Imminence do sceny metalcore’owej jest sporna. To już tylko punktwyjścia; fundament, na którym wzrastają zupełnie inne rzeczy. Bo frontman szwedzkiej załogi, Eddie Berg, oprócz zdrowego wrzasku i emocjonalnego zawodzenia dodaje od siebie partie wiolonczelowe oraz altówkowe, bo słychać w tym nawet djent, bo te numery to także wylęgarnia emocjonalnego post-hardcore’u i ultraprzebojowego alt-metalu. Autorzy “Heaven Is Hiding” zmierzają na szczyt, co pozostaje tylko formalnością przy tak okazałym zapleczu artystycznym.



HERIOT (Wielka Brytania) metalcore, sludge metal, industrial:

Ciężko – ciężej – jeszcze ciężej – Heriot. Już w przeszłości skład ze Swindon wzbudzał ciekawość, ale “Profound Morality” pokazało, że to ogromna nadzieja teraźniejszej ekstremy. Są w tym gęste syntezatorowe chmury, maksymalna brutalność stale podkręcana piwnicznie sludge’owymi riffami, do tego trochę dziczy wyjętej z death metalu oraz industrialowe szmery i zgrzyty powodujące, że słuchanie Heriot to niepokojące i nieobliczalne doświadczenie. Na żywo zmiażdżą wszystko, co stanie im na drodze.



Więcej o Heriot poczytacie tu: 

https://www.miedzyuchemamozgiem.pl/2023/01/heriot-granie-w-zespole-to.html