Znają ich i z dużą dozą prawdopodobieństwa uwielbiają fani ciężkich brzmień w naszym kraju. Od trzech dekad Grecy z Rotting Christ, pod wodzą niestrudzonego Sakisa Tolisa regularnie wydają płyty i zachwycają koncertową energią, łącząc w mistrzowski sposób moc i melodyjność. Przed kolejną trasą nadeszła pora na uporządkowanie dotychczasowych działań i pewnego rodzaju podsumowanie studyjnych dokonań. Ku uciesze fanów zespół postanowił opublikować w spójnej formie to, co do tej pory ukazywało się na singlach czy w formie bonusów, dodał do tego kilka zupełnie nowych, niepublikowanych nagrań i wydał na dwóch płytach. I choć zwykle takie wydawnictwa są po prostu zbiorami, tym razem udało się uzyskać naprawdę fajne, spójne brzmienie.
Choć wydawać by się mogło, że tego typu płyty to uśmiech jedynie w stronę wiernych, wieloletnich fanów, tym razem jest to znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać. Rotting Christ dopracowali pięknie brzmienie, postarali się, by płyta była całością i opowiadała historię. To jeszcze jedna wizytówka zespołu, pokazująca, że ma swój styl, swoje niepodrabialne brzmienie i wyjątkowy charakter.
To kompilacja stron b singli i autorskich wersji kompozycji innych artystów, która została zebrana z trzech dekad działalności, świadcząca o tym, że są po prostu wyjątkowi. Utrzymać tak równy, wysoki poziom na przestrzeni lat potrafi naprawdę niewielu. Tym większy szacunek należy się greckiej grupie.
Jak brzmi Kreator i Black Sabbath w wersji Rotting Christ? Bardzo dobrze, bo jest zagrany po swojemu. I wiecie co? Naprawdę fajnie jest posłuchać czegoś tak zupełnie niezobowiązująco, nie zastanawiając się nad tym, co autor miał na myśli, dlaczego ta płyta została wydana właśnie w takiej, a nie w innej formie i o co tu chodzi.
Niezmiennie słucha się tej muzyki wybornie. Rotting Christ łączą ciężar i melodyjność niemal w idealnych proporcjach. Ta płyta płynie, sprawia, że odbiorca zatrzymuje się na chwilę i zasłuchuje w mrocznym, wyjątkowym wokalu Sakisa Tolisa i partiach instrumentalnych. Niezmiennie klimat budują też chórki. I choć ten materiał trwa w całości półtorej godziny, słucha się go bardzo dobrze, a czas spędzony z muzyką jest przyjemnością. Jeśli będziecie mieli ochotę na porcję mocnej, a zarazem wchodzącej w głowę muzyki, którą nuci się momentalnie, sięgajcie po tę płytę śmiało. Będzie naprawdę fajnym towarzyszem.
Zespół postanowił, że to wydawnictwo ukaże się jedynie w wersji fizycznej. Wersja cyfrowa nie jest tym razem możliwa do kupienia. Płyty możecie kupić tu:
https://rottingchrist.bandcamp.com/album/the-apocryphal-spells
A tu możecie posłuchać całości: https://www.youtube.com/watch?v=OTiCbGB9-3Y
Spis wszystkich utworów z wydawnictwa z objaśnieniem, gdzie pierwotnie się ukazały poniżej:
01-ASTRAL EMBODIMENT
Bonus song for “Genesis: Brazilian edition
02-FIRE AND FLAME
Special song for Metal Chapters Book/CD
03-I AM THE MOONCHILD
Unreleased song
04-HOLY MOUNTAIN
Special Song for Decibel Magazine flexi editions
05-THE CALL
Exclusivelly released as 7 EP
06-PIR THREONTAI-(REMIXED)
Never released before
07-WELCOME TO HEL
Bonus song on “Kata ton daimona eaftoy" album
08-ΦΟΒΟΣ
Bonus song on “The Heretics” album
09-LOK'TAR OGAR
Bonus song on “Rituals” album
10-THE SONS OF HELL
Bonus song on “The Heretics” album
11-NOCTIS ERA-(REMIXED)
Never released before
12-SPIRITUS SANCTI
Exclusivelly released as Split 7 EP with Varathron
13-VISIONS OF THE DEAD LOVERS
Bonus song on “Thy Mighty Contract” album
14-I WILL NOT SERVE
Bonus song for band's Best Off album -”Their Greatest Spells”
15-MOONLIGHT
Bonus song on “Sleep of the Angels” album
16-PHOBIA
Bonus song on “Khronos” album
17-NATURDEMONERMAS LOCKROP
Exclusivelly released as Split 7 EP with Negative Plane
18-VICIOUS JOY AND BLACK DELIGHT
Exclusivelly released as 7 EP
19-TORMENTOR (KREATOR COVER)
Kreator cover out exclusivelly as bonus song on “Triarchy of the Lost Lovers” album
20-FLAG OF HATE -PLEASURE TO KILL
Kreator covers out exclusivelly as bonus song on “Triarchy of the Lost Lovers” album
21-BLACK SABBATH (BLACK SABBATH COVER)
Black Sabbath cover out exclusivelly in Greek Metal Hammer's CD “A TRIBUTE TO BLACK SABBATH” compilation