Poznaliśmy pełny skład artystów, który wystąpi przed Possessed na polskich koncertach. To grupy w pełni współczesne i brutalne. Na jednej flance deathcore’owe Stoic Suffering (póki co wydają single – ostatni z nich to “SCP_Unknown”), a na drugiej progmetalowy shredder Matt Miller promujący “Monument of Velocity” z 2022 roku. Possessed oraz ich goście wystąpią w Polsce 6 sierpnia w poznańskim klubie 2Progi oraz dzień później – 7 sierpnia w krakowskiej hali Kamienna12. Zaprasza Knock Out Productions!
POSSESSED (USA) death metal:
Czerpali z nich wszyscy – od Chucka Schuldinera, który zawojował cały świat z Death, aż po szwedzkie Entombed czy Dismember. Possessed za sprawą “Seven Churches” zostawiło ogromny ślad na mapie ekstremalnego metalu, a ich zasługi są nie do przecenienia. W dodatku wciąż dają świetne koncerty i – co najistotniejsze – w dalszym ciągu dowożą death metal oldschoolowy, przesiąknięty wpływami thrashu, witalny tak, jak tylko ta muzyka może być witalna. Trzeba przyznać, że Jeff Becerra ma być z czego dumny. Napotkał po drodze wiele przeciwności losu, ale wciąż nie zawodzi.
COBRA THE IMPALER (Belgia) metalcore, prog metal:
Cobra the Impaler zadebiutowali dopiero w ubiegłym roku, ale już brzmią, jakby to była ich dziesiąta płyta. Nic dziwnego – nie każdy zespół ma na bębnach Dirka Verbeurena z Megadeth czy niegdyś Soilwork… W każdym razie Belgowie stawiają na kreatywność. Ich metalcore jest szybki, ciężki, bardzo nowoczesny, ale i poszukujący. Znajdziecie tu dużo skomplikowanych figur rytmicznych i zmyślne partie gitar.
STOIC SUFFERING (USA) deathcore, prog metal:
Stoic Suffering mają na koncie dopiero parę singli, ale już w ich ramach pokazali, że są bestią o bardzo wielu mocach. Główne źródło inspiracji to w przypadku tej grupy maksymalnie ciężki, mięsisty deathcore, lecz na nim zabawa się nie kończy, a wręcz dopiero zaczyna. Bo w kolejce czekają chociażby miarowo wybijane rytmy rodem ze sceny electro i nawet instrumentalna ekwilibrystyka przywołująca na myśl metal progresywny. Amerykanie nie zamykają się dosłownie na nic.
MATT MILLER (USA) prog metal:
U Matta Millera sprawa jest prosta, choć piosenki jak najbardziej zawiłe. Amerykański twórca ma we krwi prog metal w absolutnie bombastycznej i technicznej formie. Gitarzysta uwielbia shreddować, więc shredduje, ile wlezie – to istny solówkowy festiwal, a palcołomna gimnastyka idzie tu w parze z wyczuciem melodii oraz intrygującymi riffami w tle. Gdy zobaczycie, co potrafi Matt na żywo, opadną wam szczęki.
Bilety są dostępne w Knock Out Music Store!