Jak co wtorek, czas na nowy singiel Stevena Wilsona! Choć będzie tak jedynie do premiery "The Harmony Codex", ta niedługa tradycja jest niezwykle przyjemna i mogłaby być kontynuowana przez kilka kolejnych miesięcy, a może i lat. Co tym razem przygotował dla swoich fanów artysta?
"What Life Brings" to kwintesencja "wilsonowego" brzmienia, czerpiąca z dorobku Blackfield i Porcupine Tree. To gitarowa ballada z piękną solówką Stevena, chórkami Ninet Tayeb, perkusją Craiga Blundella, basem Guya Pratta i wsparciem Jacka Dangersa, który zagrał na instrumentach perkusyjnych. To jeszcze jedna piękna piosenka, z urzekającymi dialogami wokalnymi i niezwykle przyjemną melodią o słodko-gorzkim wydźwięku.
Co tu dużo pisać, posłuchajcie!