Skrywają się w cieniu, za maskami i kapturami, chcąc skupić uwagę odbiorców na swojej sztuce. Ich muzyka wciąga całkowicie swoją tajemniczością i atmosferycznością, prowadząc odbiorcę tam, gdzie być może w pełni świadomie nie odważyłby się zajrzeć. Belgijski kolektyw B R I Q U E V I L L E na swojej nowej płycie prezentuje mroczne, kontemplacyjne, niepokojące dźwięki, w sam raz na nadchodzącą szarugę.
Ciemny las, nad którym unosi się zapach ściółki, szum morskich fal w środku nocy, ciemna uliczka w opuszczonym mieście - wszystkie te miejsca mają w sobie coś przyciągającego, a zarazem niebezpiecznego. Wyprawa w tych kierunkach może okazać się ekscytującą przygodą, lecz zarazem przynieść pewne konsekwencje. B R I Q U E V I L L E od niemal dekady balansują na pograniczu, serwując odbiorcy muzykę mroczną i ciężką, nie pozbawioną jednak osobliwego piękna. Tym razem wracają z propozycją nieco lżejszą instrumentalnie, ale zdecydowanie nie pozbawioną charakterystycznego dla nich niepokoju.
To gratka dla miłośników brzmień spod znaku atmosferycznego post i doom metalu, wzbogacona eksperymentalnym sznytem w postaci elektroniki, nagrań terenowych i wokaliz. To zdecydowanie coś dla słuchaczy ceniących różnorodność, oryginalność, pomysłowość i odkrywanie kolejnych warstw brzmieniowych, którzy nie boją się ryzyka. Niejednoznaczną, hipnotyzującą, niekiedy odurzającą muzykę dopełnia gdzieniegdzie kontemplacyjny wokal. Całość, co jest już wizytówką wydawcy tej płyty, Pelagic Records, została potężnie i selektywnie zmiksowana i zarejestrowana, a do tego opatrzona bardzo estetyczną oprawą graficzną.
Wszystko opiera się na narastających, powtarzalnych motywach, jest tu przestrzeń, a wręcz wyczuwalny powiew lodowatego powietrza, tak potrzebny dla zachowania równowagi przy dusznej aurze. Mrok gdzieniegdzie przenika też subtelny, niemrawy promień światła, dodający całości klimatu i głębi. To album wolny od stylistycznych granic, stworzony zgodnie z wizją artystów, w duchu twórczej swobody, pochwały sztuki i piękna.
Jeśli nie chcecie dać się pochłonąć tej muzyce całkowicie, bądźcie czujni. Dźwięki zawarte na "IIII" mają nieprawdopodobną siłę oddziaływania i niczym okładkowa ręka potrafią zdecydowanie pociągnąć ku najgłębszym zakamarkom otchłani, wsysając odbiorcę niczym czarna dziura. Nim się zorientujecie, co się stało, będziecie tej płyty słuchać na okrągło i raz za razem dryfować, zanurzając się w mrocznym brzmieniowym oceanie. Czy to bezpieczne? Nie do końca, ale przecież bez ryzyka nie ma przyjemności...
93%
Posłuchaj płyty: B R I Q U E V I L L E - IIII