Metal niejedno ma imię, a jednocześnie przy tak olbrzymiej liczbie zespołów, z których praktycznie każdy walczy o oryginalność swojej twórczości, a tym samym bycie dostrzeżonym przez publiczność, coraz trudniej o to, by wyróżnić się z tłumu podobnych do siebie wydawnictw. To niełatwe zadanie udało się grupie Wayfarer, która powróciła pod koniec października ze świetną płytą. Jeśli poszukujesz metalowego wykopu z dużą dozą melodyjności i świeżości, nowy album tego amerykańskiego zespołu będzie w sam raz!
Jak połączyć elementy charakterystyczne dla muzyki country z mrokiem black metalowej otchłani? Jak zrobić to tak, by brzmiało świeżo, ciekawie, by słuchanie sprawiało autentyczną przyjemność? Wayfarer dokonali tej trudnej sztuki z nawiązką na swojej najnowszej płycie. "American Gothic". To album, który chłonie się jednym tchem, o dowolnej porze.
Zbudowany jest z dłuższych muzycznych form, które mają jednocześnie charakter bardzo...piosenkowy, dzięki gitarowym solówkom i melodiom, które niosą na barkach potężne galopady. Przeważają tu jednak zabawy z wokalem i trudna do zdefiniowania lekkość. To materiał, który brzmi świeżo, oryginalnie i bardzo przestrzennie.
Czy ta świeżość wynika z tego, że Amerykanie skręcili w zupełnie nowym, dotąd nieeksplorowanym kierunku? Niekoniecznie, po prostu rozwinęli i dopracowali do perfekcji styl, w którym czują się najlepiej. Black metalowa otchłań okazała się dla nich stylistycznie zdecydowanie za ciasną. Sięgnęli po atmosferyczne, wywodzące się z country, folku i post rocka elementy, by nadać brzmieniu jeszcze więcej powietrza i różnorodności. Efektem tych działań jest materiał, który sprosta oczekiwaniom odbiorców, którzy szukają w muzyce czegoś nietuzinkowego i wyróżniającego się.
Nieco nawiedzone melodie, przestrzenne chórki i moc metalu są tu połączone w niemal idealnych proporcjach. Ta muzyka płynie, zalewając odbiorcę mrokiem, a jednocześnie nie przytłacza. Hipnotyzuje, wprowadza w melancholijny nastrój tożsamy z jesienną aurą, a zarazem niesie szczerą radość słuchania. Przy tej płycie można odpłynąć i zasłuchać się w niej całkowicie.
85%
Posłuchaj płyty: Wayfarer - American Gothic
Dzięki swojej przestrzenności i energii ten album z powodzeniem sprawdzi się też w koncertowej odsłonie. Są tu melodie w sam raz do skakania pod sceną i interakcji zespołu z publicznością. Będzie można przekonać się o tym już za kilka miesięcy.
Wayfarer wystąpią w 2024 roku w Polsce dwa razy. W marcu zagrają w Warszawie u boku Enslaved (na koncert zaprasza Winiary Bookings), a w czerwcu będą jedną z gwiazd Mystic Festival.
Szczegóły na www.winiarybookings.pl oraz www.mysticfestival.pl