Trzech muzyków, trzech przyjaciół ze szkoły, którzy rozumieją się bez słów, trzy otwarte umysły chłonące rozległe inspiracje, trzech twórców poruszających się bez trudu na pograniczu stylów, budujących własną jakość. Francuzi ze SLIFT wracają, by raz jeszcze zabrać otwartych i chętnych do odkrywania odbiorców w ekscytującą podróż. Dokąd? Sprawdźcie poniżej!
Jakie emocje wywołuje ten album?
Odyseja kosmiczna, dryfowanie w międzyplanetarnej czasoprzestrzeni, psychodeliczna podróż w nieznane - to być może nieco wygórowane określenia atmosfery tej płyty, z drugiej zaś strony jest chyba najbardziej trafne. W kolejnych dźwiękowych warstwach dzieje się tu tak dużo, że nie sposób objąć słuchem i umysłem każdej z nich jednocześnie. Krok po kroku odkrywa się kolejne niuanse, poznaje kolejne rozświetlone punkty, łączy je w bardziej złożone struktury, jak gwiazdy które tworzą gwiazdozbiory, konstelacje. Każdy odsłuch tej płyty to fascynująca podróż
Co wyróżnia ten materiał na tle innych płyt?
To materiał, który bez wątpienia broni się jakością. Jego poszczególne fragmenty dopracowane zostały do perfekcji. Z maleńkich kawałków poskładana została wciągająca całość, która jest dziełem trzech muzyków. Te wszystkie warstwy, przestrzenie i melodie, które brzmią, jakby grało je z dziesięć osób stworzyło trio przyjaciół znających się jeszcze ze szkoły, co sprawia, że rozumieją się świetnie, doskonale wyczuwają. Grają to, co czują, nie muszą niczego kreować, udawać. To słychać.
W jakim stylu utrzymany jest ten album?
"ILION" to wypadkowa tego, co najlepsze w szeroko pojętej muzyce gitarowej - odrobina metalowej mocy, melodyjne partie instrumentalne, post - rockowa przestrzenność i szczypta psychodelii budującej rozmarzoną, nieco senną, mglistą aurę.
Kiedy najlepiej słuchać tej płyty?
Zdecydowanie wtedy, gdy jest na to czas. Do tej muzyki warto podejść spokojnie, dać jej czas, by stopniowo oplatała uszy i umysł. Warto dać dojrzeć tej historii, by w pełni się w nią zagłębić. To nie jest muzyka na chwilę, lecz sztuka, która wymaga zaangażowania.
O czym jest ten album?
"ILION" jest kontynuacją wydanej w 2020 roku płyty "UMMON", nawiązującej do czasów starożytnych. Podczas gdy wydawnictwo sprzed 3 lat miało charakter historycznej opowieści na bazie Odysei Homera, jego następca skupia się przede wszystkim na emocjach. To opowieść o upadku ludzkości i odrodzeniu wszystkich aspektów życia w czasie i przestrzeni. Dzięki temu staje się wielowymiarową podróżą z przesłaniem o uniwersalnym charakterze. Nie trzeba jednak czytać książki, by docenić kunszt wykonawczy i emocje zawarte w tej pięknej muzyce.
Dlaczego warto tego posłuchać?
"ILION" to prawdziwa gratka dla fanów ambitnych, wyrafinowanych dźwięków, którzy czerpią radość z odkrywania kolejnych brzmieniowych warstw, zagłębiania się w niuanse kompozycyjne. Post-metalowa przestrzenność zderza się tu z instrumentalnym kunsztem, melodyjnością i psychodeliczną aurą. To piękna, wielowymiarowa płyta, która broni się jakością. Czy trzeba czegoś więcej?
88%
Posłuchaj płyty: SLIFT - ILION
