wtorek, 2 kwietnia 2024

While She Sleeps - Self Hell (29.03.2024)

 Są sobą, nie boją się eksperymentować i pozostać przy tym piekielnie przebojowymi. While She Sleeps wydali nowy album, który zaskoczy niejednego fana szeroko pojętej muzyki gitarowej! Jeden z najbardziej cenionych zespołów, które ukochały sobie metalcore'ową stylistykę powraca z płytą, na której udowadnia, że poruszanie się na pograniczu gatunków i czerpanie inspiracji z różnych szuflad to naprawdę fajna sprawa. 

 



Lubisz melodyjną muzykę? Cenisz piosenki? Lubisz albumy, na których mrok i moc spotykają przebojowość i lekkość? Lubisz, jak płyta jest o czymś? Z czystym sumieniem można powiedzieć, że na "Self Hell" znajdziesz coś dla siebie nawet, jeśli odpowiesz twierdząco nie na wszystkie z wymienionych pytań. Jest tu coś dla fanów metalcore'u, ale też gitarowej muzyki alternatywnej, a poza tym fajne melodie i trochę technicznych smaczków, np. w postaci przyjemnych dla ucha solówek. Nie brakuje też konkretnego wykopu, nawiązań do nu-metalu z elementami rapu, eksperymentów z autotune'm, młodzieńczej lekkości i ambientowo-elektronicznych przestrzeni.

Dzieje się tu bardzo dużo, ale przy zachowaniu rozsądnych granic, dzięki czemu płyta zarówno nie nudzi, jak i nie przytłacza. Dobrze słucha się jej zarówno w całości, jak i we fragmentach. Angażuje odbiorcę, gdy potrzeba dodaje energii i mocy, a zarazem potrafi skłonić do refleksji. Są tu retrospektywne wycieczki do brzmień sprzed 2 dekad, a także trochę świeżej muzyki w proporcjach, które sprawiają, że po prostu słucha się tego świetnie. Są też goście, którzy dodają nagraniom nowego wymiaru, m.in. muzycy Malevolence. 

Ten album to emocje w najczystszej postaci - esencja osobistych doświadczeń członków grupy, które są zarazem bardzo uniwersalne - to płyta pełna bólu, smutku, miłości i rozterek. "Wszyscy cierpimy na swój własny sposób" - mówią muzycy, podkreślając, że płyta to ich własna perspektywa na to, co dzieje się na świecie i jak postrzegają samych siebie. Nie jest lekko, każdy z nas z czymś się mierzy i zmaga. Muzyka jest wtedy najlepszym przyjacielem i nośnikiem emocji, to pozostaje niezmienne, podobnie jak to, że szczera, pełna emocji muzyka najlepiej prezentuje się w koncertowej odsłonie.

While She Sleeps wracają do Polski już na początku wakacji. W ramach promocji nowej płyty wystąpią 1 lipca w poznańskiej Tamie i 2 lipca w Gdyni w klubie Podwórko Art. Na koncerty zaprasza Winiary Bookings. Bilety na www.winiarybookings.pl