Usiądź wygodnie, zamknij oczy, odetchnij - to czas na odpoczynek. Taki dzień (a jeszcze lepiej wieczór) jak dziś to idealny czas, by wyłączyć umysł i pozwolić muzyce poprowadzić podświadomość zaskakującym szlakiem. To świetny czas, by sięgnąć po albumy, które wymagają całkowitej ciszy, odcięcia się i stopniowego wnikania w dźwięki. To idealna okazja, by sprawdzić, co na swojej nowej płycie proponuje Steve Von Till, który powraca z projektem Harvestman. Mistrz nastroju w pierwszej części tryptyku stawia na eksperymenty i intryguje niepokojącym, tajemniczym klimatem.
Jeśli cenicie twórczość Porcupine Tree i dokonania z okresu "Signify" i "Voyage34", ten materiał, a w szczególności kompozycja "Give Your Heart To The Hawk" przypomni wam dlaczego tak bardzo przypadły wam do gustu te dźwięki. Ale nie tylko dlatego - to propozycja dla fanów brzmień nieoczywistych - trochę filmowych, nieco eksperymentalnych, bardzo osobistych. Są zbiorem przemyśleń muzycznych i inspiracji artysty na przestrzeni dwóch dekad.
Tak, to bardzo plastyczny album - zbudowany z siedmiu kompozycji płynie niespiesznie, prowadząc wyobraźnię różnymi nieprzewidywalnymi ścieżkami i relaksuje, koi, uspokaja. Jest trochę jak spokojny, wyważony spacer po pustkowiu, w rozumieniu niezasiedlonej, wolnej od tłumu przestrzeni. Bez telefonu i innych rozpraszaczy. Gdy nikt nie przeszkadza, nie rozprasza, widzi i czuje się więcej. Dopiero wtedy dostrzega się detale, drobiazgi i czerpie radość z bezpośredniego kontaktu z dźwiękiem.
Całość, która ukazała się dokładnie w dniu pełni różowego księżyca, została zarejestrowana i zmiksowana w osobistym studiu Steve'a, The Crow's Nest w północnym Idaho. Artysta stworzył warstwy przy pomocy gitar, basu, syntezatorów, perkusji, pętli, filtrów i wielu różnych urządzeń. W nagraniach wsparł go Dave French z grupy Yob, który zagrał na perkusjonaliach w "Nocturnal Field Song", na basie zagrał zaś Al Cisneros znany z OM i Sleep w kompozycjach “Psilosynth” i “Harvest Dub, . Gościnnie w "Mare and Foal" wystąpił zaś grający na nortumbryjskich dudach John Goff. Narrację w "Give Your Heart To The Hawk" prowadzi Robinson Jeffers.
Puls, mrok, rytm - jest w tej muzyce coś niesamowitego, wciągającego. Jest przestrzeń i energia, która udziela się odbiorcy. Jest aura o charakterze medytacyjnym, coś pierwotnego, rytualnego, co wpływa na podświadomość. Von Till porusza się na pograniczu rzeczywistości i wyobraźni, jawy i snu. Ruiny, pomniki starożytnych cywilizacji, odniesienia do folkloru, wierzeń, zapisy historii na geograficznym obszarze Wielkiej Brytanii i Europy Kontynentalnej... - to wszystko znajdziecie w tej muzyce - halucynogennej, psychodelicznej, czerpiącej ze snów, wierzeń, wspomnień, szczątków zapisanej historii.
Jakie dźwięki przyniosą kolejne odsłony "tryptyku" dowiemy się już 21 lipca i 17 października, w kolejne wyjątkowe księżycowe pełnie.
Posłuchaj płyty: Harvestman - Triptych: Part One