Jazz niejedno ma imię - to prawdopodobnie jedna z najbardziej pojemnych muzycznych stylistyk. Jednych potrafi poruszyć do głębi emocjonalnością, innych zachwycić wyrafinowaniem i kunsztem technicznym, jednych zrelaksować, innych zaś porwać do tańca. Drugi wieczór spod znaku "jazz na wyspie" przyniósł muzykę zdecydowanie bardziej eksperymentalną, skoncentrowaną wokół elektroniki i tanecznego pulsu. Tym razem zdecydowanie trudno było usiedzieć w miejscu, za sprawą występów Hałvvy i ńoko.
Jedną z najważniejszych cech jazzu, poza oczywistą improwizacją wokół wybranego tematu jest nieprzewidywalność. Pięknie z niej czerpią członkowie Hałvvy, którzy stawiają na zabawę z brzmieniem i przesuwanie muzycznych granic. Kamil Piotrowicz i Jacek Prościński zagrali set totalnie zaskakujący, z dużą dozą dobrego humoru i zabawy, łącząc nieoczywiste brzmienia elektroniki i perkusji w połamane struktury. Gościnnie wystąpił z nimi Jakub Leonowicz z Mulk, który dopełnił koncert swoim mrocznym wokalem. Sam układ sceny był też nietypowy - panowie rozstawili się pośród otaczającej ich kręgiem publiczności, budując swego rodzaju wyspę, co dodatkowo zbudowało wyjątkowy klimat tego występu. Nie był to koncert z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych - wymagał zaangażowania i uwagi, z czym nie do końca poradziła sobie część publiczności oczekująca miłej rozrywki w letni wieczór. Ci, którzy jednak zdecydowali się zostać, doświadczyli naprawdę wyjątkowej sztuki.
Eksperymentów z brzmieniem nie brakowało też w trakcie występu grupy ńoko, która dała się już poznać nieco szerszej publiczności za sprawą kilku klubowych koncertów i występu na tegorocznym Sea You Music Showcase. Kwartet proponuje brzmienia bardzo melodyjne, a zarazem dynamiczne, pełne funkującej energii i tanecznego pulsu, w sam raz na koncerty. Te rytmy sprawdziły się w przestrzeni Ołowianki idealnie, stopniowo porywając do rytmicznego podrygiwania coraz większą liczbę publiczności. Energia udzieliła się zespołowi, który z utworu na utwór grał coraz mocniej i coraz śmielej. Było tak fajnie, że publiczność pod koniec wyprosiła jeszcze od zespołu bis. Zabrzmiał cały debiutancki album ńoko, którego możecie posłuchać tu: https://nokomusic.bandcamp.com/album/aurora
Trójmiejska scena jazzowa skrywa w sobie prawdziwe perły. Jeszcze jedna okazja, by się o tym przekonać już w najbliższą środę, 14 sierpnia. Tego wieczoru na Ołowiance wystąpią Siema Ziemia i Tentno. Początek o 19.45. Wstęp wolny!
HAŁVVA
ŃOKO