Kilka tygodni temu informowaliśmy, że wystąpią u boku Thrice w warszawskim Niebie. Coilguns postanowili przyjechać do Polski na dłużej i zagrać u nas aż 5 koncertów - 12 czerwca we Wrocławiu , 13 czerwca w Krakowie, 14 czerwca w Poznaniu, 15 czerwca w Gdańsku i 16 czerwca w Warszawie. Gośćmi specjalnymi będą równie nieobliczalni Why Bother? oraz Dule Tree. Na te wieczory zapraszają Winiary Bookings oraz klub Drizzly Grizzly!
Coilguns powstało w 2011 roku z inicjatywy muzyków związanych wcześniej z The Ocean, którzy za sprawą nowego projektu chcieli wykonywać muzykę prostszą i bardziej energiczną. W ich twórczości usłyszymy wpływy post hardcore’u, noise rocka, czy nawet math rocka, a z kawałków wylewają się chaotyczne, lecz miejscami przebojowe riffy, które w połączeniu z polirytmicznymistrukturami perkusyjnymi składają się na moc, która na żywo działa ze zdwojoną siłą. W zeszłym roku wydali świetny album “Odd Love”, który zdążyli już promować na takich festiwalach jak Soulcrusher czy belgijskim Desertfeście. W tym roku też nie będą próżnować – swój najnowszy krążek odegrają w całości na holenderskim Roadburn, w sierpniu wystąpią na ArcTanGent a gdzieś pomiędzy zawitają do naszego kraju.
Why Bother? to projekt założony przez Bartosza „Boro” Borowskiego (Lonker See, B3-33), Macieja Szkudlarka (Lastryko, Logophonic) oraz Łukasza Kumańskiego (Me and That Man, Mulk). Zespół kształtował się w trakcie pandemii, bardzo powolnym tempem, do momentu wybuchu Strajku Kobiet na końcu października 2020. Można powiedzieć, że te wydarzenia dały grupie niezbędny impuls do działania. Proces komponowania i nagrywania zajął dwa dni, w efekcie czego powstała muzyka na pograniczu noise rocka, punka i psychodeli. Płyta ukazała się nakładem legendarnej Anteny Krzyku wiosną 2021. Na płycie za wokale we wszystkich nagraniach odpowiadają goście. Obecnie skład zespołu poszerzył się o stałego wokalistę, Rafała Jurewicza. Why Brother? nagrało druga płytę i koncertowało po całej Polsce. Teraz zespół promuje split z Dule Tree, wydanego 11.09.2023.
„Osobiście uwielbiam wszelkiego rodzaju muzyczne eksperymenty i nieszablonowe łączenie dźwięków oraz gatunków. Podczas koncertu Dule Tree czułam się jednak, jak na jednej ze średnio udanych prób muzyków, którzy w ciemno testują brzmienie kilkunastu instrumentów naraz. Całość wydała mi się bardzo mocno przekombinowana i w żaden sposób spójna (zdaję sobie sprawę, że taki poniekąd był cel, choć miałam wrażenie, że to, co odbywa się na scenie, już dawno wyrwało się grupie spod kontroli). Każdy z muzyków grał po swojemu i choć miejscami można było uczepić się jakiegoś fragmentu i dać się oczarować, to w ostatecznym rozrachunku wszystko szybko się rozpraszało, zamieniało z powrotem w trudną do słuchania kakofonię. Zespół postawił na wprowadzenie jak największej ilości różnorodnych dźwięków, jednocześnie nie skupiając się na tym, by choć miejscami nabrało to zabarwienia kontrolowanego chaosu. W efekcie dostaliśmy nieznośną muzyczną mieszankę, która nie powinna była opuścić muzycznego warsztatu jeszcze przez długi czas. Na myśl przychodził mi tylko cytat z sierżanta Hartmana z filmu „Full Metal Jacket”: You’re so ugly you could be a modern art masterpiece! Chciałabym mieć nadzieję, że byłam jedyną osobą, która nie zrozumiała, o co panom z Dule Tree do końca chodziło, choć ciężko to stwierdzić, biorąc pod uwagę niemrawe reakcje zdziesiątkowanej publiki” – Jaśmina Miętkiewicz/Soundrive
Na koncerty 13, 14 i 16 czerwca odpowiednio w krakowskiej Alchemii, poznańskim Pod Minogą i warszawskim Niebie zaprasza Winiary Bookings (bilety na www.winiarybookings.pl), zaś 15 czerwca na koncert w Gdańsku zaprasza klub Drizzly Grizzly. Więcej informacji na https://www.drizzlygrizzly.pl/music_event/coilguns-why-bother-dule-tree/.